środa, 25 grudnia 2013

Andrzej Flogiston


Jak ja lubię spontaniczne sesje. A dlaczego ? Bo zawsze wychodzą genialnie. Tak było i w przypadku ostatnich zdjęć z Andrzejem z których jestem niesamowicie zadowolona. 
W kolejnym poście pokażę Wam zdjęcia w przedświątecznych wakacji w Marsa Alam. Naprawdę było miło oderwać się od tej szarej polskiej, zimnej rzeczywistości na tydzień zagościcć w tym "ciepłym" miejscu. Bo wprawdzie słoneczko boło ale towrzyszył mu silny wiatr ;]

A z okazji świąt i zbliżającego się Nowego Roku życzę Wam Kochani przede wszystkim zdrowia i spełnienia marzeń :*













3 komentarze:

  1. Świetne zdjęcia! :-) A ja czekam, aż napiszesz na blogu posta o Twojej agencji !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O mojej agencji nie ma co pisać. Wystarczy tylko tyle, że jak masz wymiary to masz pracę :)

      Usuń